niedziela, 12 stycznia 2014

Hermaion nr 2/2013 "Sztuka i Ezoteryka"


Warto było czekać! W końcu ukazał się kolejny "Hermaion". Wszelkiego rodzaju artyzm jest głównym wątkiem rzeczonego numeru. Po raz kolejny wydałem kasę na bardzo porządny zbiór artykułów dotyczących wszelkiego rodzaju tematów z zakresu historii ezoteryki, które tym razem zostały rozpracowane pod kątem sztuki. 

Na wstępie świetne wprowadzenie Dariusza Misiuny otwierające oko na temat. 

Rewelacyjne, jak na mój gust, są artykuły Zbigniewa Łagosza. "Melanż magii i sztuki. Recz o artystach magicznych" to dobra przekrojówka przez znane postacie "o'kultowego" świata i ich powiązań ze sztuką. "Cthulhu - mitopeja czy nowa forma systemu magicznego" choć krótko, wprowadza w to, co wyrosło na bazie dorobku Lovecrafta. Nie tylko jediizm, czy jakieś śmieszne twory oparte na filmie "Avatar" gdzie ludzie wymalowani na niebiesko biegają i twierdzą, że coś odkryli, ale także i amerykański pisarz wpłynął na rozwój nurtu joke religions. Jeśli to oczywiście ten nurt, bo pewnie wyznawcy opisani przez Łagosza sami siebie tam nie zaliczą. Do przeczytania "Zewu Cthulhu" zmobilizował mnie Tarot oparty na twórczości Lovecrafta. 


Można wiele zdziałać za pomocą plastycznych opisów. No i przynajmniej teraz wiem jak się imię "Cthulhu" powinno poprawnie wymawiać. Na końcu jeszcze mamy recenzję książki "(O)błędna religia Hitlera", której już wiem, żeby nie brać do rąk. 

Ciekawy jest kolejny esej autorstwa Krzysztofa Grudnika "Tolle, lege. Czytanie jako sztuka, czytanie jako magia". Poruszono w nim uroczy wątek hermetyzmu. Ten sam autor pod koniec periodyku zdaje relacje z konferencji dotyczącej ezoteryki na jednej z katolickich uczelni. Skomentuję to jednym prostym pytaniem "A czego po takiej konferencji można się było innego spodziewać?".

Mikołaj Krawczyk w swoim artykule "Zdejmowanie zasłony języka. Tora prorocka Mojżesza i prorokowanie Torą Abulafii" wprowadził mi niezły harmider w myśleniu. Nie moja dziedzina, nie wiele zrozumiałem. Ale artykuł bardzo treściwy i chyba nie bez powodu zamieszczony w "Hermaionie".

Jednym z najciekawszych w całym numerze jest następny esej autorstwa Jacka Sieradzana "Z szaleństwa pękiem na cieniutkich skroniach. Nietzsche, Artuad, Niżyński i Stachura - między geniuszem a obłędem". Bardzo lubię prace tego autora, tym razem niesamowite dla moich oczu ukazały się historie wymienionych w tytule postaci. Zastanawia mnie dlaczego narodowcy tak lubią Nietzschego, skoro to był na dobrą sprawę zwyczajny psychol? Bardzo wciągnął mnie temat problemu tożsamości narodowej, która jak widać była pewnym problemem dla owych "geniuszy".

Następny artykuł Urszuli Szulakowskiej pt. "The Cosmic Virgin In Seventeenth Century Alchemy" również gorąco polecam (musiał być po angielsku?). Sympatycy tematu wicca i współczesnego czarownictwa też coś w nim znajdą dla siebie.

Dalej mamy dwie wciągające publikacje: Mirosława Piróga "Symbolika coniunctio w lewym skrzydle tryptyku Ogród rozkoszy ziemskich", Norberta Wójtowicza "Wielki kodeks sztuki Blake'a". Potem interesujący esej "Nikołaj Roerich - poszukiwacz Shambhali" Przemysława Sieradzana. Anna Mikołejko ciekawie pisze o Marianie Grużewskim. Też warte uwagi. Następnie artykuły Piotra Cegielskiego "Symbolika wolnomularska we współczesnym malarstwie polskim" oraz Irmy Koziny "Splendor Solis. Transformacje duszy według Andrzeja Urbanowicza". W obu przypadkach treściwe  opracowania tematu. Zaciekawił mnie wątek Kennetha Angera opisany przez Renatę Wieczorek. Lucyfer rządzi! Dalej, artykuł Jerzego Prokopiuka "W obronie grzechu. Poważny żart immoralisty. Część 2". Pasjonujący, lecz dla mnie osobiście cały nurt gnozy to dzielnie włosa na czworo. Na końcu jeszcze krótka recenzja Pawła Frelika o książce Alexa Greya. 

Warto kupić ten numer, choćby dla kilku artykułów. Hermaion trzyma fason jeśli chodzi o treściwe eseje na ezoteryczne tematy. Oczywiście sam nie jestem znawcą sztuki, a tym bardziej nie śledziłem tematu w przypadku wielkich, wybitnych magów, lecz łatwo wykazać, ze temat magii i sztuki jest nierozłączny, co też autorzy tekstów bez problemów uczynili. 

Numer jest świetny, gorąco go polecam!

Oceniam go 10/10