Warto było czekać! W końcu ukazał się kolejny "Hermaion". Wszelkiego rodzaju artyzm jest głównym wątkiem rzeczonego numeru. Po raz kolejny wydałem kasę na bardzo porządny zbiór artykułów
dotyczących wszelkiego rodzaju tematów z zakresu historii ezoteryki, które tym
razem zostały rozpracowane pod kątem sztuki.
Na wstępie świetne wprowadzenie Dariusza Misiuny otwierające oko na temat.
Rewelacyjne, jak na mój gust, są artykuły Zbigniewa Łagosza. "Melanż magii
i sztuki. Recz o artystach magicznych" to dobra przekrojówka przez
znane postacie "o'kultowego" świata i ich powiązań ze sztuką. "Cthulhu -
mitopeja czy nowa forma systemu magicznego" choć krótko, wprowadza w
to, co wyrosło na bazie dorobku Lovecrafta. Nie tylko jediizm, czy
jakieś śmieszne twory oparte na filmie "Avatar" gdzie ludzie wymalowani
na niebiesko biegają i twierdzą, że coś odkryli, ale także i amerykański
pisarz wpłynął na rozwój nurtu joke religions. Jeśli to oczywiście ten nurt, bo pewnie wyznawcy opisani przez Łagosza sami siebie tam nie zaliczą. Do przeczytania "Zewu Cthulhu" zmobilizował mnie Tarot oparty na twórczości Lovecrafta.
Można wiele zdziałać za pomocą plastycznych opisów. No i
przynajmniej teraz wiem jak się imię "Cthulhu" powinno poprawnie
wymawiać. Na końcu jeszcze mamy recenzję książki "(O)błędna religia
Hitlera", której już wiem, żeby nie brać do rąk.
Ciekawy jest kolejny esej autorstwa Krzysztofa Grudnika "Tolle, lege. Czytanie jako
sztuka, czytanie jako magia". Poruszono w nim uroczy wątek hermetyzmu. Ten sam autor pod koniec periodyku zdaje relacje z
konferencji dotyczącej ezoteryki na jednej z katolickich uczelni.
Skomentuję to jednym prostym pytaniem "A czego po takiej konferencji
można się było innego spodziewać?".
Mikołaj Krawczyk w swoim artykule "Zdejmowanie zasłony języka. Tora
prorocka Mojżesza i prorokowanie Torą Abulafii" wprowadził mi niezły
harmider w myśleniu. Nie moja dziedzina, nie wiele zrozumiałem. Ale
artykuł bardzo treściwy i chyba nie bez powodu zamieszczony w
"Hermaionie".
Jednym z najciekawszych w całym numerze jest następny esej autorstwa Jacka Sieradzana "Z szaleństwa pękiem na
cieniutkich skroniach. Nietzsche, Artuad, Niżyński i Stachura - między
geniuszem a obłędem". Bardzo lubię prace tego autora, tym razem
niesamowite dla moich oczu ukazały się historie wymienionych w tytule
postaci. Zastanawia mnie dlaczego narodowcy tak lubią Nietzschego, skoro
to był na dobrą sprawę zwyczajny psychol? Bardzo wciągnął mnie temat
problemu tożsamości narodowej, która jak widać była pewnym problemem dla
owych "geniuszy".
Następny artykuł Urszuli Szulakowskiej pt. "The Cosmic Virgin In Seventeenth Century Alchemy" również gorąco polecam (musiał
być po angielsku?). Sympatycy tematu wicca i współczesnego czarownictwa
też coś w nim znajdą dla siebie.
Dalej mamy dwie wciągające publikacje: Mirosława Piróga "Symbolika coniunctio w lewym skrzydle tryptyku Ogród rozkoszy ziemskich", Norberta Wójtowicza "Wielki kodeks sztuki Blake'a". Potem interesujący esej "Nikołaj Roerich - poszukiwacz
Shambhali" Przemysława Sieradzana. Anna Mikołejko ciekawie pisze o Marianie Grużewskim. Też warte uwagi. Następnie artykuły Piotra Cegielskiego "Symbolika wolnomularska we współczesnym malarstwie polskim" oraz Irmy Koziny "Splendor Solis. Transformacje duszy według Andrzeja Urbanowicza". W obu przypadkach treściwe opracowania tematu. Zaciekawił mnie wątek Kennetha Angera opisany przez Renatę Wieczorek. Lucyfer rządzi! Dalej, artykuł Jerzego Prokopiuka "W obronie grzechu. Poważny żart immoralisty. Część 2". Pasjonujący, lecz dla mnie osobiście cały nurt gnozy to dzielnie włosa na czworo. Na końcu jeszcze krótka recenzja Pawła Frelika o książce Alexa Greya.
Warto kupić ten numer, choćby dla kilku artykułów. Hermaion trzyma fason
jeśli chodzi o treściwe eseje na ezoteryczne tematy. Oczywiście sam nie
jestem znawcą sztuki, a tym bardziej nie śledziłem tematu w przypadku
wielkich, wybitnych magów, lecz łatwo wykazać, ze temat magii i sztuki
jest nierozłączny, co też autorzy tekstów bez problemów uczynili.
Numer jest świetny, gorąco go polecam!
Oceniam go 10/10