Kolejna książka, która wzbudza we mnie mieszane uczucia. Na dobrą sprawę podobne, jak recenzowana wcześniej tu na blogu książka Morgany.
Mamy tutaj całą stertę truizmów i informacji o tym kim są pogańscy
bogowie, jak odprawić magiczny rytuał, jak wyglądają alfabety czarownic,
narzędzia rytualne, metody wróżenia, kwestia nagości etc. Czyli krótko
pisząc, jest to kolejny podręcznik religii określanej mianem
eklektycznej wicca.
No, problemem jest to, że pisze to na dobrą sprawę "Matka wicca". Jak
wszyscy powszechnie wiemy, Doreen Valiente była jedną z pierwszych
gardneriańskich arcykapłanek. Mało tego, wniosła olbrzymi wkład w
powstanie i rozwój wicca - była autorką wielu rytualnych tekstów, które
zastąpiły wcześniejsze twory, splagiatowane z innych źródeł przez
"starego" Gardnera. Po rozejściu się z Geraldem była członkiem m.in.
Clanu Tubal Cain, Covenu Atho i nurtu The Regency. Tak więc wiedzę w
temacie miała olbrzymią, co widać po ilości napisanych książek i rzecz
jasna po ich jakości.
Informacje z niniejszej pracy są bardzo cenne. Największą ich wadą jest
rzecz jasna to, że są one po raz kolejny powtarzane. Valiente trochę
poszerza temat (tak, pierwsi wiccanie pisali najlepiej, niejednokrotnie
to powtarzam) troszkę wzmiankuje np. o gematrii, podaje też pierwotne,
celtyckie nazwy angielskich miast, wyjawia, że słowo "eliksir" wywodzi
się z języka arabskiego, a oznacza "kamień filozoficzny".
Na końcu książki znajduje się kolejny zbiór rytuałów dla samotnie
praktykujących wiedźm. Najbardziej zachwyca rytuał samoinicjacji. No,
ale cóż! Pamiętajmy, że Doreen Valiente należy do weteranek tematu.
Przeszła przez praktycznie wszystko, więc jej rad nie należy za bardzo
kwestionować.
Uroczy cytat:
Jest oczywistym absurdem przysięgać ludziom przestrzegania "sekretów sztuki", a następnie przedstawiać te tak zwane "sekretne rytuały" przed aparatami popularnej prasy. (s.175, tł. Khaliperius)
Zadedykowałbym go co poniektórym ...
Mieszane uczucia - treść na poziomie bardzo dobrym, powtarzalność informacji również na poziomie bardzo dobrym. Sami oceńcie!