piątek, 22 czerwca 2012

Morgana "Poza miotłą. Rozmyślania o filozofii i wicca"

 
Dużo usłyszałem hałasu narobionego przez środowisko polskich neopogan; zarówno na forach jak i kilku pogańskich blogach, o tym, że Morgana Sythove; naczelna koordynatorka Międzynarodowej Federacji Pogańskiej napisała książkę, którą następnie po przetłumaczeniu przez "Enennę" i "Morven" będzie można przeczytać w języku polskim. 

A więc stało się...

Sam nie ukrywam, miałem olbrzymi apetyt na przestudiowanie tej lektury kiedy przeczytałem kilka recenzji. Spodziewałem się ciekawych rozważań. Tymczasem powiem szczerze lekko się rozczarowałem ...

Książka w przeważającej mierze opisuje tematy wszystkim dobrze znane - trzy aspekty Bogini, opis Boga, żywioły i kilka innych kwestii wałkowanych wielokrotnie w innych podręcznikach magii. Dużo jest starej, dobrej mitologii (tradycyjnie znane rejony Grecji, Bliskiego Wschodu, Celtów, Germanów). Krótko pisząc - nihil novi. Po wielu latach czytania co w rękę wpadło, "Poza Miotłą. Rozmyślania o filozofii i wicca" nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia. Są to po raz kolejny te same przemyślenia, które przedstawiają inne źródła, nawet pisane przez eklektyków. Książkę przekartkowałem raptem w dwie godziny. W oczy rzucił mi się tylko temat Apolla, którego od tej strony dobrze nie znałem. Być może zwróciłem na niego uwagę z osobistych powodów. Natomiast cała reszta jest jak dla mnie starym tematem przepisanym na nowo.

Czy książkę tę mogę polecić? Śmiało tym osobom, które dopiero co usłyszały o wicca i chciałyby poznać wszystko w oparciu o źródła pisane przez wyznawców wicca tradycyjnej. Pamiętajmy, że Morgana jest arcykapłanką gardneriańską, a dzieł takich autorów jest na polskim rynku bardzo mało.

Osobom, które znają i badają temat od lat szczerze polecam inne lektury.

PS. Przy okazji nie wiem dlaczego, zarówno w tekście tej pracy jak i na polskich forach czy artykułach internetowych słowa takie jak "wicca", "arcykapłanka" nagminnie są pisane wielką literą? Czy w języku polskim wyraz "ksiądz" też piszemy wielką literą? Czy słowa "buddyzm", "chrześcijaństwo" piszemy tak jak w języku angielskim: "Buddhism", "Christianity"?