Kolejna praca Rafała Merskiego to przede wszystkim zbiór opowiadań
bazujących na naszym znakomitym, słowiańskim folklorze. Książka
podzielona jest na trzy części: pierwszą stanowią opowiadania ludowe
wzbogacone o komentarze dokładnie opisujące polską demonologię. Rozdział
drugi to fragmenty pochodzące z Bylin. Część trzecia to twórczość
znanych i zasłużonych dla rodzimowierstwa słowiańskiego postaci z okresu
romantyzmu; Ryszarda Berwińskiego, Narcyzy Żmichowskiej i Romana
Zmorskiego.
Na początku dobry wstęp ilustrujący wiele i wskazujący na zasługi
postaci, o których świat Słowiańszczyzny trochę zapomina. Potem Merski
przechodzi do meritum sprawy przedstawia krótkie opowiadania powiązane z
różnymi postaciami demonicznymi. Następnie dokładnie opisuje każdą
postać z osobna. Miejscami autor przekracza ramy tematyczne pracy - jest
trochę naleciałości z mitologii Bałtów, które przedostały się do
pomorskiego folkloru. Nie brakuje również ciekawych nawiązań do
słowiańskich elementów w kulturze innych bratnich narodów m.in.
Bułgarów. Uwielbiam te historie o polskich czarownicach z Łysej Góry,
czym by bez nich był ten świat?
Uważam, że demonologia jest właściwie przedstawiona, dobór tekstów także
uważam za trafny. Dodatkowym atutem "Opowieści spod strzechy" są
ilustracje autorstwa Judyty Widlińskiej.
Stwierdzam, że koniecznie należy się zapoznać z tą pracą. Merski opisuje wiele mało znanych ciekawostek.
Polecam!