wtorek, 22 stycznia 2019

Leszek Paweł Słupecki "Wróżby i wyrocznie pogańskich Skandynawów"


Dawno, dawno temu miałem przyjemność przeczytać "Wilkołactwo" oraz "Mitologie skandynawską w epoce wikingów" prof. Leszka Pawła Słupeckiego. Przyszedł czas na "Wróżby i wyrocznie pogańskich Skandynawów". 

Przenosimy się zatem do czasów wikińskich. Poznajemy m.in. tajemnice kleromancji, hippomancji, nekromancji, seidr, czytania snów etc.

Autor na piedestał wziął głównie sagi z Północy oraz mitologię skandynawską we wszystkich znanych jej wariantach. Nie zabrakło porównań do praktyk znanych pogańskim Słowianom oraz Bałtom. 

Nie ukrywam, moja wiedza w tej dziedzinie nie jest [niestety] najlepsza; pracę przeczytałem głównie, żeby powtórzyć sobie podstawy wierzeń dawnych Germanów. Zwróciłem uwagę, że Słupecki korzysta z wielu ważnych opracowań, od klasyków po czasy współczesne. Nie stroni od tekstów źródłowych. Widać więc, że praca jest bardzo rzetelnie napisana, a autor kruczym okiem łączy wiele faktów, na które przeciętna osoba nie zwróci uwagi. 

Jedyną wadą książki, jak dla mnie jest to, że przytoczonych jest wiele cytatów napisanych w różnych językach, a nie zawsze podane jest ich tłumaczenie. No cóż, kiedy się np. łaciny nie zna trochę utrudnia to zapoznanie się z głównymi myślami badacza. 

Solidna pozycja, którą polecę wszystkim osobom poważnie interesującym się pogańskimi wierzeniami. Zaznaczę jednak, że nie jest to łatwe w odbiorze dla osób, które nie przeczytały sag oraz nie znają dobrze podstawowych opracowań na temat wierzeń nordyckich.

Obowiązkowa lektura w domowej biblioteczce każdego poganina!