Żeby nie żyć ciągle religią Słowian na przegrychę wziąłem sobie coś na temat historii. A właściwie nawet legend o pradziejach naszego państwa. Tadeuesz Wojciechowski "O Piaście i piaście" (Miles, Kraków 2005 na podstawie przedruku z 1895 r.) to krótka książeczka będąca zbiorem rozważań na temat postaci Piasta. Autor głowi się nad faktem, czy było to imię osobowe protoplasty pierwszej polskiej dynastii królewskiej, czy może po prostu tytuł urzędniczy. Porównane zostają informacje płynące z kronik, a nawet Wojciechowski dostrzega pewne analogie w legendzie o dwóch misjonarzach, którzy przybyli na postrzyżyny Mieszka do greckiego mitu o Filemonie i Baucydzie.
Krótkie, acz ciekawe. Należy jednak wziąć pod uwagę, że jest to bardzo stara praca i wiele wniosków z niej płynących śmiało możemy uznać za zdezaktualizowane.
Mimo to polecam!

