This is Wiccarmaggeddon!
A więc
stało się! Przez długie lata, polski rynek wydawniczy nie
mógł doczekać się solidnego, naukowego opracowania tematu dotyczącego współczesnej
religii czarownic, kontrowersyjnie (na ogół) zwanej wicca. Nadeszła w końcu
wiekopomna chwila!
„Współczesne czarownictwo.
Dzieje religii wicca od legendarnych sabatów po wirtualne rytuały” Macieja
Witulskiego, to pierwsza w Polsce pozycja, która dokładnie i ze szczegółami
opisuje historię, ewolucję, legendarne początki wicca oraz to, jak religia ta
wpłynęła na kulturę współczesną. Pracę zamyka rozdział omawiający szczegółowo doktrynę,
kult i organizację tego konglomeratu religijnego.
Oczywiście już na pierwszy
rzut okiem widać (nie tylko po zamieszczonej bogatej bibliografii), że praca
napisana jest na solidnych podstawach. Autor korzysta wprawdzie głównie ze
sprawdzonych publikacji książkowych napisanych przez znawców tematu, ale także
aby uwiarygodnić swoje tezy, przeprowadził obserwację uczestniczącą w covenie
tradycji aleksandriańskiej Świątyni Stella Matutina w Warszawie. Całość
uzupełnił o informacje uzyskane m.in. z zamkniętych forów internetowych dla
inicjowanych wiccan. Korzystał więc z wielu źródeł, uzyskał informacje od osób
które (również) wyznają wicca od samego początku powstania reprezentowanej przez
siebie tradycji.
W książce Macieja
Witulskiego, po raz pierwszy w Polsce opisane zostały dokładnie rytuały wicca
tradycyjnej. Autor wyjaśnił bardzo precyzyjnie i z gruntowną znajomością tematu,
na czym polegają wiccańskie sekrety, przysięga milczenia oraz jakie metody i
zabiegi socjotechniczne stosują wiccanie, rekrutując nowych członków. Omówił
również drobiazgowo ogólnodostępne
księgi cieni i udzielił wielu wyczerpujących informacji na temat
rytuałów.
Witulski krytycznie
podchodzi do źródeł, w żadnym wątku nie przedstawia zagadnienia jednostronnie,
czyli tak, jak pragnęliby tego sami wiccanie, natomiast stara się prezentować
różne racje. Z dystansem podchodzi do autopromocyjnych zabiegów wiccan,
wielokrotnie prezentujących stronniczo i w sposób wyidealizowany swój image w
pisanych przez siebie podręcznikach. Jest bezdyskusyjne, że książka ma
charakter obiektywnej publikacji
naukowej - autor profesjonalnie podszedł do postawionego sobie zadania, podając
wiele punktów widzenia i dowodów na podane tezy. Bez żadnych oporów, dla dobra
nauki ujawnia również rozliczne fakty, wstydliwie skrywane przez wyznawców.
W oczy rzuca się pietyzm z
jakim Witulski podszedł do zadania. Autor dokonał wiwisekcji wszelkich kwestii
związanych z terminologią i rozwojem współczesnego czarownictwa. Klasyfikuje je
i rozbija tradycyjną wicca na elementarne cząsteczki, dokładnie je analizując oraz
wskazując na to, co się z czego w tej religii wywodzi. Autor daje to przykład
solidnej syntezy źródeł, zahaczając także mocno o sprawy związane z okultyzmem,
neopogaństwem, bajkami etc.
Książka oprócz religijnych
rytuałów zawiera wiele ciekawostek z czarowniczych kręgów. O wielu z nich przeciętny
sympatyk religii wicca na pewno nawet nie słyszał. Zwyczaje, sposoby
odprawiania rytuałów, etc. Autor wyraźnie rozgranicza wicca tradycyjną od
eklektycznej i w przeciwieństwie do niektórych badaczy, nie wrzuca wszystkiego
do jednego wora. Wyraźnie widać też obiektywizm pracy – Witulski choć jako
punkt wyjścia obrał opis praktyk, w których sam brał udział, bardzo często podaje
informacje o praktykach i zwyczajach innych covenów, linii i tradycji, które
zdobył od wyznawców.
... Podejrzewam, że
większość wiccan w Polsce o tej książce nie wypowie się w sposób pozytywny, a wręcz
przeciwnie - można się spodziewać, że wyznawcy rozpoczną solidny bojkot i
liczne akcje dyskredytujące zarówno publikację jak i osobę autora. Z prostej
przyczyny – praca bez znieczulenia wyjawia praktycznie wszystkie informacje na
temat podstaw wiccańskich praktyk. Możemy zaryzykować stwierdzenie, że o ile
osoby studiujące źródła anglojęzyczne wiedzą już na ten temat prawie wszystko, tak Polacy nie mówiący po
angielsku, mają wreszcie okazję dowiedzieć się dużo więcej. I do tego w
skompresowanym jednym kompendium wiedzy. Spodziewany i sygnalizowany wcześniej
przez autora spory opór środowiska, na pewno stanie się faktem, co autorowi jest
wyraźnie obojętne. Książka ma charakter pracy naukowej więc jest adresowana
wyłącznie do tych osób, które chcą wzbogacić swoją wiedzę merytoryczną, a nie
dla przypadkowych, anonimowych członków rozmaitych forów internetowych, których
poziom merytoryczny często delikatnie mówiąc, rozbraja. … Karawana jedzie
dalej!
Praca nie ma charakteru
zamkniętego. Współczesne czarownictwo, to ruch bardzo szeroki, pełen odstępstw
od rozmaitych reguł. Nic nie jest oczywiste i ostateczne. Jeśli wierzyć
deklaracjom autora, z uwagi na
ograniczenia wydawnicze, musiał mocno skrócić objętość swojej publikacji. Z
uwagi na to, nie zawarł w swojej pierwszej książce wszystkiego, co zamierzał i
planuje zrobić to w kolejnych wydaniach zostawiając sobie margines i dodatkowy
czas na badania. Jak na blisko 350 stron w formacie A-4 uważam, że i tak
dopiero od tej książki zaczęła się prawdziwa historia wicca w Polsce.
Pisanie prac naukowych o
wicca, bez powoływania się lub odnoszenia do zawartości tej książki, to już będzie
przegrana sprawa. Jest to obowiązkowa lektura dla wszystkich badaczy, fanów
tematu wicca, okultyzmu, neopogaństwa, ezoteryki. Solidna, encyklopedyczna i
bogata merytorycznie kompilacja wiedzy o współczesnym czarownictwie.
Koniecznie trzeba ją
przeczytać!