"Legendy zamków świętokrzyskich"
Bartłomieja Grzegorza Sali ilustrowane dzięki współpracy z Witoldem
Vargasem i Pawłem Zychem to kolejna podróż po polskich dziejach i
legendach pełnych duchów, najeźdźców z Północy i Wschodu, królów,
możnowładców itd. Autor stosując charakterystyczną narrację przenosi nas
na teren Gór Świętokrzyskich; omawia historie zamków, przytacza ludowe
podania na ich temat i rozkminia czy mogą być one prawdziwe czy raczej,
jak to w tym świecie bywa - na jeden wątek nałożyło się kilka innych.
Dodatkowym atutem tej pracy jest to, że po przeprowadzeniu "badań
terenowych" Sala nie poskąpił uwag pod kątem zaniedbania wielu
zabytkowych budowli i czytając pomiędzy wierszami uważam, że słuszną
krytykę pod adresem władz wprowadza.
Spodobała mi się historia "Pioruna". Takie to trochę w popielidzkim
stylu rozgromienie wrogów niemniej najprostsze rozwiązania nieraz
okazują się być najlepszymi. Legenda o Czerwonym Panku nasuwa mi jakieś
skojarzenia z Nyją. Kto wie? Może to echo jakichś miejscowych wierzeń.
Nie przypadła mi do gustu historia o Jawornickich. Takiej motywacji to
bym w życiu nie chciał. Zaciekawiły mnie też na samym końcu pewne plotki
na temat naszego króla Władysława Warneńczyka. Czy faktycznie zginął on
pod Warną czy uciekł jak chce tego tradycja? Temat godny dalszego
zgłębienia. Jest też kilka zdań na temat zainteresowania kabałą i magią
wśród warstw wyższych.
Ciekawe opracowanie, pisane przystępnie, zawierające dużo ciekawostek o
mniej znanych kartach historii. Warto o niej zgłębiać wiedzę podobnie
jak i o demonologii, bo kto wie, może któregoś dnia uda nam się znaleźć
ukryte skarby ...
Książkę polecam!