Pięć minut i mamy kolejny zbiór legend przeczytany. Malutki przewodnik po regionie świętokrzyskim, w którym aż roi się od czarownic, topielic i duchów zamieszkujących ruiny. Tekst Artura Stolarskiego króciutko przedstawia każdą opowieść. Przyznam, niektóre wersje różnią się od tych klasycznych. No, ale cóż; legendy mają to do siebie, że często pojawiają się w kilku postaciach.
Polecam dla rozrywki ze stoperem w dłoni.