Kolejna praca Kamili Ryszkowskiej poświęcona jest zagadnieniu jedzenia. Na piedestale pojawiają się tym razem jajka, jabłka, ziemniaki, dynia oraz zboża.
Ślinka cieknie na samą myśl!
Autorka przytacza ogólne informacje o danym spożywczym artykule, by następnie przez jego symbolikę w wielu kulturach przejść do zastosowania we wróżbach, medycynie ludowej i ... na stole. Ostatni rozdział poświęcony jest znaczeniu potraw w symbolice koła roku stosowanym przez eklektycznych wiccan.
Książka stanowi zbiór ciekawostek z zakresu wiedzy o danym pokarmie. Dużo o ich pochodzeniu, zastosowaniu w magii minionych epok. Bardzo przypadły mi do gustu odniesienia do religii naszych przodków. Zgadzam się również z interpretacją autorki co do wykorzystywania jajek podczas obrzędów zaduszkowych jakoby miały one mieć związek z reinkarnacją. Nie wiedziałem też, że rozmaite odmiany dyni były znane na naszym kontynencie jeszcze za czasów przed odkryciem Ameryki. Duża ilość wciągających informacji przyciąga uwagę, Ryszkowska starannie dobrała te najbardziej znaczące i przekonujące miłośników tematu ezoteryki co do silnego wpływu pogaństwa na naszą kulturę. Podobnie jak i mądrości ludowej, która przechowała wiele sekretów odkrywanych obecnie na nowo.
Może z jednym argumentem się nie zgodzę. Myślę, że powrót do dawnych praktyk związanych z wykorzystaniem ziół wynika z tego, że obecnie wiele produktów kupowanych w sklepach jest skażonych chemią. Ludzie mniej ryzykują korzystając z naturalnych roślin, dbając o inne aspekty zdrowia.
Dobra lektura na raptem dwie godziny. Gorąco polecam!